wtorek, 12 maja 2009

kwiatki - bratki, zaklepywanka

Zaprosiła mnie do blogowej zabawy Kama z Lawendowego zakątka. Chętnie wezmę udział w tym projekcie.
Przypomina mi to czasy, wspaniałe czasy zresztą – gdy w grupie moich przyjaciół wymienialiśmy się takimi łańcuszkami. Bo to niby dziecinne jest z jednej strony, lecz jednocześnie bardzo ciekawe doświadczenie, rozwijające światopogląd i sposób myślenia o samym sobie. Jedną z takich „opowieści” (tak, tak – powstawały z tego niezwykłe, rozbudowane wywody) przetrzymuję schowaną na dnie szuflady z bliskimi sercu zapiskami i wyciągam sobie czasem by pośmiać się i potęsknić. Potęsknić za spotkaniami z Arturem, Krzyśkiem, Iwonką... grupą przyjaciół moich, nieformalnych filozofów. Na takich spotkaniach przy lampce wina powstawały niezwykle teorie, wielkie i banalne... Potem te teorie obrastały w pisemne już „a może...” , „a gdyby” przesyłane od-do i powrotnie do godzin późnych za pomocą łącza internetowego.
A pamiętacie te zeszyty zwierzeń w których koleżanki w szkole wpisywały sobie takie tam głupoty typu „twój ulubiony kolor”, „ulubiony aktor”. He,he – szkoda że nie zachował mi się taki zeszyt. Ale do dzisiaj pamiętam że Asia najbardziej lubiła kokosowe wafelki, a ulubionym kwiatem Ani są frezje.
Taaa.... dobrze wiedzieć coś o przyjaciołach, dobrze wiedzieć coś o sobie
W tego typu łańcuszkach występują bowiem pytania tak zaskakujące, że łapiemy się na tym iż tak wielu rzeczy o sobie samym nie wiemy jeszcze. Ja lubię takie wyzwania – staję więc z sobą twarzą w twarz i odpowiem:

Gdybyś miała spędzić jeden dzień jako gwiazda, to jaką gwiazdą chciałabyś być?
- Nie mam takich marzeń – za leniwa jestem na gwiazdę, no ewentualnie mogłabym być jeden dzień jakąś księżniczką z bajki disneya. Czy wchodzą w rachubę rysunkowe gwiazdy?
2. Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość?
-Mam dwie opcje: wygrywam w Lotto kupę kasy i kupuję sobie ten przepiękny pałac który stoi w ruinie nieopodal. Odnawiam go, realizując swoje wizje artystyczne, a resztę życia spędzam w przypałacowym parku na grzebaniu w ziemi.
Opcja druga zakłada że wydaję w końcu moją książkę i przenoszę się w Bieszczady gdzie mogę w ciszy malować ikony w świetle słoneczka.
Obie opcje są mocno z przymrużeniem oka ;)
3. Masz tylko jeden dzień. Co robisz?
pewnie jestem motylem- więc latam beztrosko po łące, abo...
zaciągam olbrzymi kredyt, ubezpieczam się na jeszcze więcej i jadę z rodziną na tajemniczą i pełną przygód wyprawę.
Albo po prostu idziemy na spacer trzymając się za ręce
4. Gdybyś mogła zmienić tylko jedną rzecz na świecie, co to by było?
- zmieniłabym... siebie
5. Powiedz o sobie coś, co wiesz tylko ty.
- jestem leniwa ( niektórzy się domyślają)
6. Co myślisz o osobie, która cię klepnęła?
To znaczy Kama? Myślę że to bardzo sympatyczna młoda kobieta. Szanuję ją i podziwiam za szczerość i odwagę w reprezentowaniu wartości których wiele osób się wstydzi, za bycie sobą Kamo duży plus
7. Co ostatnio oglądałaś w TV?
- reklamy pewnie były ostatnio
8. O której chodzisz spać?
- zdecydowanie nie o tej o której bym chciała, ale tak jakoś mi wychodzi
(mam taką bardzo słuszną prezentację na temat „kiedy kobieta idzie spać”
9. Widziałaś ostatnio coś dziwnego?
UFO? Nie nie widziałam – bo ja to na wsi mieszkam
10. Czego boisz się najbardziej?
- najbardziej boję się o dzieci moje – chciałabym by nigdy nie doznały głodu, zła, wojny, chorób...
11. Typowanie:
Nie wiem kogo mogłabym wytypować – może po prostu kto ma ochotę odpowiedzieć sobie na parę pytań niech czuje się przeze mnie „klepnięty”

P.S. A na zdjęciu? Jak widać kupiłam papier w bratki.

2 komentarze:

Kama pisze...

Dziękuję, jest mi bardzo miło :).

I.nna pisze...

a ja jestem ciekawa tej teorii na temat tego, kiedy kobieta chodzi spać? :)